Ale wstyd! Ja ciągle karmię

Po urodzeniu Miecia, ciśnienie na karmienie piersią wzrosło geometrycznie. Do tego stopnia, że zamiast poczekać na pojawienie się pokarmu chociaż dobę, ja zaczęłam sumiennie pobudzać moje kanaliki mleczne do pracy…
Wpisz szukane słowo i wciśnij Enter